Dzisiaj trochę lżejszy (hehe) tekst, mianowicie o mojej przygodzie składania (ZNOWU) lekkiego roweru BMX. Po tym jak trzydziesty szósty raz stwierdziłem, że nie zmieniam nic w rowerze – postanowiłem zmienić coś w rowerze. Jeżdżę już niezbyt dużo, ale dalej czasem mam czas na pogrzebanie w rowerze. Gdy trafiła się szansa na dorwanie kompletnego roweru od KHE ze zintegrowanym rotorem zaczęła się ta przygoda. Od razu zaznaczam, że jest to moje opus magnum jeśli chodzi o BMX. Zawsze byłem sprzętowcem, znałem na pamięć asortyment sklepów, miałem zamiłowanie do pilników, szprejów, dziwności i innych cudowności sprzętowych. Rower w poniższej konfiguracji którą osiągnąłem jest na takim etapie, że nawet jeśli KHE czy inne SkatePro by się odezwało to zwyczajnie nie mają czego mi dać by było lżej tudzież lepiej.
Frameset
Podstawowe założenie zakładało rotor z hamulcem. A skoro rotor to dodatkowa waga. Tymczasem kompletny rotor AFFIX to jakieś 120g, natomiast klasyczny aluminiowy rotor z linkami w układzie london mod to 190g. Dodatkowo rama Silencer LT od KHE to niecałe 2,2KG w rozsądnym rozmiarze 20,6″. No i elo. Problematyczny jest widelec, bo zostaje tylko całkiem średni KHE o wadze równego kilograma. Na razie zostaje taki, lecz zawsze w przyszłości mogę upolować coś lekkiego i wyciąć otwór pod rotor. Stery? Randomowe FICTION bo cena, support to ślizgi 34R które dają jakieś 70g oszczędności. Ostatnia część framesetu w moim rozumieniu to mostek. Seryjny KHE legitymujący się wagą 265g, lecz okraszony śrubami tytanowymi od TLC. Finalnie można z tego zestawu zejść jeszcze na widelcu jakieś 150g, na mostku kolejne 15g.
Kokpit
Czyli kierownica, gripy, klamka, barendy. Padło na kierownicę Mankind Getaway 2.0. 8,9″ wysokości przy wadze poniżej 700g. Gripy i barendy to randomowe Premiumy z kołnierzami, natomiast odnośnie klamki jest aktualnie seryjna od KHE. Waży jakieś 70g, lecz poluję na LitePro które waży już 32g. Wracając do kierownicy – szukałem KHE Anchora, lecz wszystkie chyba już się połamały a jedyna sztuka którą namierzyłem kosztuje 700pln. Zrezygnowałem. Lekki BMX bez Anchora? Trochę mi smutno. Finalnie można jeszcze zejść 40g na klamce, przyciąć kierownicę co da może 15g no i chwyty jakieś 10g.
Siodełko
Tutaj byłem brutalny. Kupiłem Eclata Complexa, wyciąłem w nim dwie ogromne dziury, obiłem alcantarą i wyszło 180g. Czy to dużo? W teorii można sztycę przyciąć jeszcze z centymetr albo dwa, można ściągnąć obicie, można więcej ponawiercać. Ile by to dało? 2g? 5g? W każdym razie dużo lżej się już nie da. Zostawiam takie kombinowanie na dalszy etap prac.
Koła (bez tylnej piasty)
No i tutaj się rozpiszę. Opony to oczywiście KHE MAC2+ kevlar. Lekkie, bo jakieś 360g sztuka, szerokie na 2,3″. Dętki? No i tutaj mamy klops, bo przesiadam się na wentyle presta. Bo karbonowa obręcz jest na zawór Presta a Tubolito BMX tylko na samochodowy. Przechodząc płynnie do obręczy – na tyle wylądowała karbonowa Radio Solar Pro. Aluminiowe jakieś najlżejsze to 350g, więc trzeba było pójść w racingowe rozwiązania. Z przodu zdecydowałem się na sprawdzone rozwiązanie ludzi lajtujących rowery. Alienation Deviant. Z tą różnicą, że jest na 32 otwory. Daje to dodatkowe 15-20g zysku wagowego na kole ze względu na mniejszą ilość szprych i nypli. Szprychy są niestety „zwykłe” 2mm, lecz zastosowałem aluminiowe nyple. Przednia piasta to NS Rotary 10 32h plus tytanowe bolty TLC. Z tego i tak lekkiego już zestawu kół można by było zejść już tylko na lżejszych dętkach, jednak jest problem z zaworem a nie chcę rozwiercać karbonu. Tytanowe szprychy natomiast to są takie koszty ( jakieś 1000pln ), że wolę o nich nie myśleć.
Tylna piasta
Tylna piasta, to freecoaster Dartbmx Riot RHD, 9T, z customową osią na bolta po stronie NDS. Ten akapit i tak już jest zbyt długi, ale chcę w tym miejscu zaznaczyć jedno. Piasta DartBMX Riot jest absolutnie wspaniała i nie dam złego słowa o niej powiedzieć. Poziom bezawaryjności w porównaniu z KHE jest niewyobrażalnie wręcz niski. Od 2015 mam ciągle oryginalne łożyska. Wagowo można zejść na tytanowej osi, lecz nie wiem czy ona istnieje. Podobno FC Ezry który jest pierwowzorem Riota wykorzystuje taką samą oś co kasety Chosena. Więc teoretycznie oś jest do kupienia bez problemu. Ale to tylko teoria.
Napęd
Tutaj znowu mały misz-masz. Korby to KHE o niewymawialnej nazwie (trzeba przeczytać krzycząc) ERLKONIG V3 o długości 175mm. Dlaczego? 769g. Ot, dlaczego. Lżejsze niż Thunderbolty a jeszcze gdzieś tam można podmienić śrubki na alu/ti. Można też polować na TI oś 19mm/48t. Łańcuch to randomowy KMC, w przyszłości warto zainwestować w DartBMX Core Light. Lżejszego nie potrafię namierzyć. Znaczy potrafię – YBN SLA-410, lecz jest on w praktyce nieosiągalny. No i jest dedykowany na tor a nie BMX i nie wiem jak by było z wytrzymałością. Zębatka? Cinema 25t z urżniętym do połowy guardem. Skoro korzystam tylko z jednej jego połowy to po co mam mieć założone dwie? Na tym zestawie można urwać już praktycznie tylko na jakiś TI śrubkach. No i pedały. Kellys Flat 20. Poniżej 300g za mniej niż 50pln na Allegro? Może i fajnie, ale mają luzy od patrzenia. Trzeba się zastanowić nad alternatywą.
Grindowanie, hamulec, bzdety
Akapit zbiorczy. Hamulec to Kink Desist ze względu na mega dobre rozwiązanie mocowań linek. No i waga. Z klockami hamulcowymi mam kłopot którego nie udało mi się jeszcze rozwiązać. Przezroczyste na karbonie hamują średnio. Kupiłem zatem klocki Accenta 350W które są dedykowane do karbonu. Zamontowałem je, lecz musiałem przerabiać mocowanie. Szosowe jest inne niż BMXowe. I co się okazało? Jajco! Klocki mają zbyt małą regulację i nie dociskają całą powierzchnią do obręczy. Szukam aktualnie po internetach opinii na temat klocków a w międzyczasie mam nadzieję, że te się dotrą i będą lepiej hamowały. Linka i pancerz to Odyssey Race. Aluminiowy pancerz pozwala na zejście z wagi bez utraty jakości pracy. Dodatkowo zastosowałem tzw. fajkę u-brake oraz mocowanie linki niczym w przednim hamulcu – daje to większą siłę hamowania. Pegi to DartBMX Fizzer ze względu na wagę, oraz fakt, że mam do nich zwyczajny sentyment. Są to moje pierwsze plastikowe pegi. Guardy mam plastikowe.
Lekki BMX: 9,86 kg
Tak, wiem – za chwilę ktoś napiszę, że jego rower waży 8kg. Co ja na to? Daj zdjęcie na wadze i zauważ, że ja mam pegi, rotor, freecoaster i spro z guardem. Czego się nauczyłem w trakcie tej przygody? Że nawet powietrze pod ciśnieniem w dętkach waży swoje i jego obecność jest zauważalna na wadze. Konkretnie to jakieś kilkanaście gram. Aktualnie pod kątem wagi jestem pod ścianą. Nie wiem w którą stronę pójść bez wydawania taczki pieniędzy żeby jeszcze trochę zejść. Niby KHE planuje wypuścić swoje lekkie dętki, ale mają jakieś problemy z wytwórcą i na razie zastopowali. A wszystkie prototypowe części z tytanu KHE zatrzymuje dla siebie. Jak się jeździ na tak lekkim rowerze? Oj świetnie. Step upy same wybijają, manuale robią się same, wszystko robi się mniej siłowo.
Tymczasem – jeśli dotarliście do tego momentu to dziękuję za lekturę. Dajcie znać, czy macie jakieś racjonalne pomysły na zejście z wagi tego setupu.
Podziękowania
Nastał czas podziękowań. Oczywiście dziękuję Kryspinowi za możliwość uzewnętrzniania się tutaj. Mam nadzieję, że Loked przetrwa kolejne lata. Jesteś mega pozytywnym ziomkiem. Dziękuję Thomasowi z KHE za jego pozytywne podejście do moich irracjonalnych pomysłów. Dziękuję Danielowi ze SkatePro za tonę części które mi przesłał oraz za zaufanie do randomowego ziomka z Polski (ma żonę z Polski – umie klnąć po naszemu). Podziękowania dla wszystkich istniejących i nieistniejących firm które kiedykolwiek mi zaufały – avebmx, manyfestbmx, TLC, Tree, DiabolicBolts, KHE, MafiaBikes plus jeszcze jakieś których niesłusznie zapomniałem. Jesteście wielcy! Ja tymczasem powoli usuwam się w cień jeśli chodzi o większą aktywność. Rower mam w tym stanie, że już praktycznie nie mam nic do wymiany jeśli chodzi o mainstream, więc nie przewiduję tony tekstów. Nie mam siły, chęci, ochoty. Macie coś innowacyjengo? Zapraszam. Tytan/karbon? Może. Jeśli ktoś chce się ze mną skontaktować – na pewno mnie znajdzie. Dziękuję też Wam drodzy czytelnicy za te kilkanaście lat wspólnej przygody (toż to się zaczęło od recenzji części na bmx.pl). Bez Was by nie było tego wszystkiego.
instagram.com/p/C0rcdIjNCF4/ -> nie wiem ile waży ale wydaje mi się, że standardowym rotorem i hamplem będzie podobnie. sama rama khe specter 20.4″ waży 1.6kg, korby erlkonig + wspomniana ti oś (500zł komplet w promce lata temu na avebmx), pegi i sztyca plastikowe, łańcuch 3/32 kmc k1sl, sprocket renthal 27t,…
instagram.com/p/C0rcdIjNCF4/ -> nie wiem ile waży ale wydaje mi się, że standardowym rotorem i hamplem będzie podobnie. sama rama khe specter 20.4″ waży 1.6kg, korby erlkonig + wspomniana ti oś (500zł komplet w promce lata temu na avebmx), pegi i sztyca plastikowe, łańcuch 3/32 kmc k1sl, sprocket renthal 27t,…
12lat temu mialem 7.82 wlasnie na khe specterze. Jeszcze za czasów forum bikeaction 😄
Pamiętam Twoje teksty jeszcze na bmx.pl. Zajebista robota!