Stolen Rampage – obręcz niczym skarpetki
Siema,
Ostatnio pisałem na temat obręczy Stolen LowPro. Dzisiaj zajmiemy się czymś bardziej ekonomicznym. Obręczą Stolen Rampage. Dlaczego ją wybrałem do swojego tylnego koła? Do tej pory miałem Dartmoora Blizzarda w nawiercanej wersji. Była o tyle spoko, że była w miarę sztywna i ważyła w granicach 500g. Jednak miała już swoje lata i chrom był już dosyć zmęczony. Zatem przy okazji obręczy na przód SkatePro wysłało mi obręcz Rampage. Recenzja tej obręczy jest też dlatego ważna, gdyż czeka również na Was recenzja przedniego koła na bazie tej obręczy.
Dane techniczne obręczy Stolen Rampage:
Materiał: aluminium 6061
Waga: 460g
Ścianki: podwójne
Dostępne kolory: czarna, srebrna, niebieska, czerwona
Łączenie: na piny (dwa)
Cena: 139pln
Więc tak jak widzimy jest to typowo ekonomiczna obręcz. Nie ma kosmicznych technologii, ma łączenie na piny, niczym się nie wyróżnia. Dla mnie ma natomiast jeden plus – stosunkowo niska masa. 460g to naprawdę przyzwoity wynik.
Wrażenia ogólne:
Obręcz przyleciała do mnie oklejona bezbarwną folią plus kartonik z nazwą i numerem EAN. Standardowo myślę. Zaplotłem obręcz do mojego tylnego koła opartego na pieście Dartmoor Riot i natychmiast o niej zapomniałem. Dlaczego? Nie jest to zła obręcz. Jest dobrze wykonana, tania, nawet lekka. Jednak nie wyróżnia się absolutnie niczym. Jest jak cichy bohater dla Waszego roweru. Nie obciąża portfela, nie obciąża roweru, nie obciąża umysłu. Żałuję tylko, że nie ma takiej bajeranckiej naklejeczki jak LowPro. Szkoda.
Dawno nie miałem pomysłu co konkretnego napisać. Jest to część która jest po prostu w porządku. Nie jest zbyt droga, więc nie można od niej za dużo oczekiwać. Mam ją ponad pół roku, nie dzieje się z nią absolutnie nic. Nie krzywi się, nawet o minimetr – a wiedziałbym, biorąc pod uwagę jak mam ustawiony hamulec. Będąc przy okazji hamulca – Stolen Rampage w wersji srebrnej jest po prostu obręczą polerowaną a nie w chromie. Trzeba o tym pamiętać, jeśli mamy
Podsumowanie:
Uczciwe 4 w szkolnej skali dla obręczy Stolen Rampage. Nie ma przysłowiowego ognia, ale też nie mam absolutnie do czego się przyczepić – w tym do ceny. Ta obręcz jest jak bawełniane skarpetki z bazaru. Są okej, tanie, ale nie zauważasz ich istnienia. Jeśli więc szukacie taniej obręczy która będzie po prostu spełniała swoje zadanie – polecam.